Cellulit i rozstępy to problemy wielu kobiet. Nierówna powierzchnia skóry, białe lub czerwone paski, dyskomfort i złe samopoczucie. Na szczęście z tymi kłopotami można sobie w bardzo łatwy sposób poradzić. Wystarczy wypróbować bańki chińskie. Sprawdź, jak ich używać, jak działają i jakie efekty zapewniają.

Czym jest bańka chińska?

Bańka chińska jest rodzajem bańki próżniowej, która wysysa powietrze pod ciśnieniem. Do masażu używa się baniek gumowych, szklanych lub bambusowych. Mają zaokrąglony brzeg i obły kształt. Niestety nie wszyscy mogą z nich skorzystać. Do tej grupy osób należą: kobiety w ciąży i w trakcie menstruacji, chorzy na nowotwory, osoby z podrażnioną skórą, żylakami, zapaleniem stawów, uszkodzeniami skóry, oraz osoby z cerą naczyniową.

Bańka chińska do masażu

Przed masażem natłuszcza się skórę oliwką lub olejkiem. W zestawie znajdują się bańki w czterech różnych rozmiarach, dopasowanych do miejsca, które zostanie poddane masażowi. Bańka jest stosowana przed wyciśnięciem z niej powietrza. Podciśnienie powoduje zassanie skóry i tkanek leżących pod nią. Potem masażysta wykonuje długie, okrężne ruchy w kierunku węzłów chłonnych, co trwa około 3 minut. Takie działanie pobudza krążenie krwi, usuwa toksyny i ujędrnia skórę. Masaż bańką chińską trwa od 15 do 60 minut. Dla uzyskania zadowalających efektów zabieg należy powtórzyć raz w tygodniu.

Bańki chińskie vs cellulit i rozstępy

Dzięki zassaniu skóry bańką chińską następuje przekrwienie i poprawa kondycji skóry. Dochodzi do rozszerzenia naczyń krwionośnych, następuje drenaż limfatyczny, przyspieszenie metabolizmu i spalania tkanki tłuszczowej. Komórki skóry stają się lepiej odżywione, pofałdowana skóra i blizny znikają. Niestety masaż bańką chińską ma także skutki uboczne. Powoduje ból, siniaki, obrzęki i zaczerwienienie skóry. A jakie daeą efekty? Skóra jest ujędrniona, wygładzona i sprężysta. Po cellulicie nie ma śladu, a rozstępy są spłycone i mniej widoczne.