Stylizacja rzęs , czyli tzw zabieg przedłużania to jeden z najczęściej wybieranych przez kobiety. Salony kosmetyczne dysponują tak szeroką ofertą związaną z wydłużaniem małych włosków, z e ciężko zdecydować się na jedną z nich. Przedłużanie rzęs metodą 1;1, rzęsy 3d, 4d, przedłużanie metodą 2:1, kępki rzęs, wklejanie na pasku. Czy one w ogóle są przyjazne dla naszych rzęs?

 Przedłużanie rzęs metodą 1:1, 2:1

Zabieg wydaje się niewinny: do naszej własnej rzęsy doczepia się bowiem jedną, lub dwie (w przypadku metody 2:1) cienkie, syntetyczne włoski.

Co się dzieje później?

Przez 4-6 tygodni możemy cieszyć się włoskami jak u laleczki, jednak później nasze własne rzęsy nieco się buntują. Po pierwsze ich naturalny cykl wzrostu sprawia, że gęste włoski zaczynają wypadać i przerzedzać się na powiece – przy intensywnie przedłużonych rzęsach ten efekt jest bardzo wyraźny i wygląda dosyć nieestetycznie. Po drugie – nasze rzęsy znacznie słabną ponieważ nie są przyzwyczajone do takich ciężarów – cienka rzęsa musi „udźwignąć” ciężar przekraczający dwukrotnie jej własną wagę. Może to mieć opłakany wpływ na cebulkę małego włoska, która słabnie i coraz łatwiej wysmykuje się z pochewki włosowej.

Rzęsy w formie kępek

Wyglądają bardzo romantycznie i zapewniają olśniewający wygląd rzęs, ale gdy już zaczynają wypadać na linii oka tworzą się nieładne luki „wyrwy” i ubytki. Rzęsy w formie kępek nie zapewniają również naturalnego wyglądu włosków, nie będą więc odpowiednie dla fanek subtelnego wyglądu rzęs. Ponadto jak każde doczepiane włoski – znacznie obciążają i niszczą nasze własne rzęsy.

Doklejane rzęsy z drogerii

A może takie? Są niedrogie, ogólnodostępne i wydają się takie niewinne – nosi się je w ciągu dnia, a na noc zdejmuje. Okazuje się jednak, ze nawet te włoski niszczą nasze własne rzęsy – klej, który zawierają bardzo niszczy strukturę włosków, a przy zdejmowaniu – wyrywa nasze rzęsy (często razem z cebulkami) – dlatego doklejane rzęsy lepiej zostawić na specjalne okazje i nie stosować ich często.

Trwała na rzęsy

To alternatywa dla… zalotki. Efekt utrzymuje się jednak dużo dłużej. Naturalne rzęsy stają się podkręcone dzięki małemu wałeczkowi, na który nawija się nasze włoski. Za skręt rzęs jest odpowiedzialny specjalny preparat do trwałej ondulacji, który zapewnia włokom piękny wygląd. Warto jednak pamiętać, ze substancje chemiczne zawarte w owym płynie to silne substancje, które nie tylko są w stanie nieodwracalnie zmienić strukturę naszych rzęs i pogorszyć ich kondycję, ale również podrażnić lub uczulić gałkę oczną.