Codzienne prostowanie włosów nie jest dla nich zdrowe. Nadużywanie prostownicy to nałóg wielu kobiet. Nie potrafią wyjść z domu, gdy kosmyki nie są idealnie gładkie i sypkie. Sprawdźmy, jak przestać prostować włosy i pokochać ich naturalny wygląd.

Kiedy ktoś mówi o nałogach, na myśl przychodzą nam papierosy, alkohol, narkotyki. Tak naprawdę uzależnić możemy się od wszystkiego – także od prostowania włosów. Możemy machnąć ręką i powiedzieć, że nas to nie dotyczy. Prawda jest jednak taka, że setki tysięcy kobiet na świecie nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez przejechania po włosach prostownicą… a to są już oznaki uzależnienia.

Uzależnienie od prostowania włosów

Wstajesz, myjesz włosy i zaraz potem odruchowo wpinasz w kontakt wtyczkę od prostownicy. Nie wychodzisz z domu, jeśli nie wyprostujesz dokładnie każdego pasma. W torebce nosisz miniaturową prostownicę na baterie, żeby w wolnej chwili poprawiać odstające i niesforne kosmyki. A po powrocie do domu robisz prostownicą kolejne poprawki przed wieczornym wyjściem. Znasz ten scenariusz? Jeśli tak, jesteś uzależniona od prostowania włosów.

To problem bardzo wielu kobiet na całym świecie. Z reguły zawsze chcemy tego, czego nie mamy naturalnie – kobiety, które mają proste włosy, chciałyby mieć loki, a posiadaczki fal, namiętnie je prostują.

Czy częste prostowanie włosów im szkodzi?

Prostownica to cudowny wynalazek, dzięki któremu możemy nadać swoim włosom gładkość, blask i miękkość. Z jej pomocą w kilka chwil zamienimy loki w proste, sypkie i piękne pasma. Wystarczy jednak, że zaczniemy nadużywać prostownicy i będziemy korzystać z niej częściej niż tylko na specjalne okazje. Wówczas prostownica do włosów:

• przyspiesza utratę wody z włosów;
• może wysuszać, a nawet przepalać włosy;
• powoduje rozdwajanie końcówek;
• może powodować łamliwość i kruchość;
• bardzo uwrażliwia włosy.

Jak przestać prostować włosy?

Mimo że sporadyczne prostowanie włosów i prawidłowe używanie prostownicy może uchronić nas przed zniszczeniem włosów, warto całkowicie zrezygnować z prostowania. Jak to zrobić, kiedy nawyk sięgania po prostownicę jest naprawdę silny?

Oto sprawdzone sposoby na wygładzenie włosów bez prostownicy i sztuczki, dzięki którym łatwiej będzie Ci na nowo przyzwyczaić się do naturalnego wyglądu swoich włosów.

1. Podetnij włosy!

Rozdwojone włosy nigdy nie będą układały się dobrze. Zniszczone końcówki nie tylko brzydko odstają, psując wygląd fryzury, ale też przyspieszają utratę wody i cennych składników odżywczych z pasm. W efekcie rozdwojone włosy mają tendencję do puszenia się i nie wyglądają tak, jak byśmy tego chciały. Jeśli odstawisz prostownicę, koniecznie idź do fryzjera i zetnij spalone, suche i zniszczone końcówki włosów.

2. Pielęgnuj!

Bardzo często niekontrolowany skręt włosów, puszenie się i elektryzowanie to efekty niewłaściwej pielęgnacji lub jej braku. Zdrowe włosy są gładsze i bardziej miękkie w dotyku. Dlatego, jeśli zależy ci na ich wygładzeniu bez użycia temperatury, koniecznie sięgnij po odżywki i maski nawilżające, odżywiające i regenerujące. Właściwa i intensywna pielęgnacja to podstawa w walce o piękne włosy.

3. Stosuj oleje!

Doskonałe w pielęgnacji włosów są naturalne olejki, dzięki którym możemy wygładzić swoje włosy i nadać im bardzo naturalny blask. Jeśli przestajemy prostować włosy, to właśnie olejowanie może nam ułatwić zapanowanie nad niesfornymi kosmykami. Olejki nie tylko odżywiają, ale też chronią przed utratą nawilżenia i wysoką temperaturą, a także pozytywnie wpływają na wygląd włosów – wygładzają i nabłyszczają.

4. Polub silikony!

Z reguły w poradnikach o pielęgnacji włosów czytamy, że silikony są złe i należy się ich wystrzegać. Prawdą jest, że mogą osiadać na włosach, oblepiać je i obciążać. Jednak używane w rozsądnych ilościach doskonale wygładzają włosy, nadają im blask i ułatwiają rozczesywanie. Jeśli zastanawiasz się, jak przestać prostować włosy, zamień prostownicę na odżywkę z silikonami – efekt powinien być podobny i do tego bez użycia wysokiej temperatury.

5. Upinaj włosy!

Ostatnia rada dla kobiet, które postanowiły zrobić sobie detoks od prostownicy, ale nie lubią swoich falowanych lub kręconych włosów. Zwłaszcza przez pierwsze tygodnie warto upinać włosy. Przede wszystkim dlatego, że rozpuszczone mogą wyglądać niezbyt dobrze. Ale również po to, aby włosy w odpowiednim upięciu będą miały szansę się naturalnie wygładzić i delikatnie rozprostować.